Dzięki,ale chcesz powiedzieć,że to nie jest gniot z Seagalem tylko naprawdę dobry film?
Wow,to mnie zaskoczyłeś,bo to jest film z 2005 roku.Ale dobra napewno jutro obejrzę.
Przed chwilą widziałem fragmenty w telewizji,super się zapowiada.Myślę,że będzie na dobry jak na te nowsze produkcję z Seagalem.Chętnie obejrzę.
Miałeś rację,dużo brutalności,dobre walki no i ujęcia widoczne.Ostatnie lata Seagala chyba co jeszcze nie był taki gruby.
dokładnie, to ostatni film w którym seagal jest szczupły, później strasznie przybrał
Jestem człowiekiem otwartym na WIELE szczególnie jeżeli chodzi o filmy. Lubię oglądać WSZYSTKO co jest ciekawe i gatunek nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia. Jednak jest wyjątek. Dla mnie filmy z Seagalem to co najwyżej kino średniej półki a większość jak dla mnie to po prostu marny kicz. Seagal jest cienkim aktorem.