Inteligentna satyra na pazernych zakonników, szlachciców - pijusów i głupawe dewotki z ówczesnych wyższych sfer. Świetna gra aktorska (zwłaszcza Mieczysława Czechowicza i Bogumiła Kobieli).
Satyra popełniona przez I sekretarza i miłośnika PZPR. Gratulacje.
Dzięki Bogu dzisiaj jest inaczej.