Nie dość,że obok Freemana to najlepszy czarnoskóry aktor to raczej sława go nie zepsuły,bo nie miał raczej jakiś większych wpadek typu jakieś romanse,jazda po pijaku itp,więc wielki szacunek dla tego aktora :)
otóż to. Moim zdaniem jeden z najlepszych aktorów w ogóle. Jego kreacje są genialne, zawsze wyraziste, choć się nie narzucają widzom. Gra aktorska na bardzo wysokim poziomie
Aktor to aktor. Co za różnica jakiego koloru. Ważne jest jak gra a gra świetnie. Jego filmy w większym lub mniejszym stopniu ale zawsze ciekawią.
Dla mnie nie ma lepszego aktora. On nie gra, on JEST postacią z filmu.... Jest naturalny, męski i do tego przystojny, nawet jak usilnie stara się być "obleśny" to jest seksowny....
o tak, absolutna racja zwłaszcza, że Hollywood zdążyło wielu zepsuć. ale na szczęście nie Denzela ;) jest genialnym aktorem, ma w sobie mnóstwo klasy, żadnych skandali na koncie i od około 30 lat stażu małżeńskiego.
takich ludzi w Hollywood jest mało ;p
Szanuję go za szczerość w stosunku do mediów. Jest odcięty od tych wszystkich hollywoodzkich (ogólnie z showbiznesu) oszołomów, przy pomocy których politycy nabijają sobie kapitał wyborczy, jak np. przygłup deNiro. Ten to jest polityczną pacynką...